czwartek, 14 maja 2015

MonsterBooksTV #1 Recenzja "Zemsta Czarownicy" - Joseph Delaney

Czarownice, magia, potwory? Czemu nie!

Joseph Delaney - brytyjski pedagog, a obecnie pisarz książek typu SF i fantasy. Posiada troje dzieci i siedmioro wnucząt.


Thomas Ward, siódmy syn siódmego syna, zostaje oddany do terminu u miejscowego stracharza. Praca jest ciężka, mistrz surowy, tak więc wielu wcześniejszych uczniów nie podołało trudom nauki.

Thomas musi się nauczyć przepędzać duchy, poskramiać czarownice i więzic boginy. Kiedy jednak niechcący uwalnia Mateczkę Malkin, najgorszą wiedźmę w Hrabstwie, zaczyna się koszmar...


źródło opisu: http://wydawnictwo-jaguar.pl

źródło okładki: http://wydawnictwo-jaguar.pl


           Książkę dopiero "dorwałem" w tym roku. Zaczęło się od tego, że przeglądając internet natrafiłem na zwiastun filmu "Siódmy syn". O, wow! Taka była moja pierwsza reakcja na film - kiedy zobaczyłem, że jest on na podstawie książki, to nie wytrzymałem - DZIĘKI CI BOŻE.
Przeczesałem cały internet w poszukiwaniu tej powiesci, aż w końcu ją zdobyłem! Nie mogłem się doczekać kiedy mi ją prześlą. Czekałem dosyć długo, ale warto było!
           Gdy tylko dostałem to cudo w swoje łapska, rzuciłem wszystko i poszedłem czytać. Czytam, czytam i nie mogę się od tego oderwać. W międzyczasie oczywiście zamówiłem następną część.
          Przybliżę wam trochę fabułę. Dawne czasy, w których żyją złe potwory. Stracharz po stracie swojego ostatniego ucznia, zaczął szukać nowego, aby szkolić go w swoim fachu.
Kim był Stracharz? Stracharz był człowiekiem, który walczył z mrokiem. Więził czarownice, boginy i inne dziwne potwory.
Następnym jego uczniem miał zostać Tom Ward, siódmy syn siódmego syna. Chłopak który mieszkał z rodzicami na farmie, miał zostać oddany do terminu u Stracharza. Nie zbyt fajnie. No ale taka była kolej rzeczy.
Przez cały pobyt w domu mistrza uczył się i prowadził dziennik, w którym zapisywał wskazówki, jak zabić wiedźmę czy uwięzić bogina. No w sumie bardzo ciekawie, gdyby nie to, że potem musiał tę wiedzę wykorzystać w praktyce.
Opowiedziałbym wam więcej ale nie chce za dużo zdradzić.
Wszystko zaczyna się kiedy przez małą pomyłkę, taką tyci tyci, uwolnił najmroczniejszą i najstraszniejszą wiedźmę w Hrabstwie - Mateczkę Malkin, bo zaufał komuś kogo nie znał. Stracharz powiadał - Nie ufaj dziewczynom w spiczastych trzewikach! -
         Uwielbiam tę książkę, są to moje klimaty - wiedźmy, magia i horror. Autor wspaniale to ze sobą połączył.
Mówi się "Nie oceniaj ksiązki po okładce" ale ja oceniłem i jestem zadowolony! Polecam wam bardzo, abyście sięgnęli po tę książkę, a najlepiej całą serie "Kroniki Wardstone". Jest ona dla dzieci, ale i ja czasami dostawałem gęsiej skórki.

Nie czytaj po zmroku!

                                                                           ~

wtorek, 12 maja 2015

New!

Witajcie na blogu poświęconym książkom!

Bardzo miło mi jest ogłosić, że mój blog do którego zabierałem się od baardzo dawna, w końcu ruszy! Tak samo ruszy kanał na youtube "Monster BooksTV".


Jeżeli jesteście zainteresowani recenzjami książek, wszelakich, to serdecznie zapraszam do śledzenia bloga i kanału, a także strony na facebooku!

Na blogu pojawią się nie tylko recenzje, ale także konkursy, w których do wygrania będzie oczywiście co - KSIĄŻKA!

Książkoholicy, łączmy się!



Hm, a może jakiś konkurs na start? Kto jest za?